wtorek, 21 września 2010

Po nas choćby potop*




Moje miejsce jest w domu wariatów.
Werner Herzog






płaczesz
pod oczami worki
z piaskiem

z piskiem
łza się nie przeciśnie
do snu układamy
jak zwykle wyschnie
i będzie ślicznie
wszystkim gra muzyka słychać
tam tamy
chronią kurczaki przed stroszkiem

życie bije rytmicznie
w dupę
skończyły się proszki

jutro kupię







*après nous, le déluge
Jeanne Antoinette Poisson

niedziela, 12 września 2010

luft (napisane w windzie)




Gottes heimliche Kinder*






nie pozwól myśleć
o niespełnieniu
dopóki nie zasnę
w pełni źle śpisz
łudzisz
później kaszlesz
do rana
się przewracam

nie wmówię
bo się nie odezwę
inaczej
dziękuję że jesteś
znowu w nowiu
skrywamy słowa
dzieci niechcianego boga
trudno chować

poszczę a nie czczę
jest przestrzeń
jeszcze
i cisza po wietrze

powietrze






*ukryte dzieci boga

Parnassius apollo*



Kto mi odda moje zapatrzenie
Krzysztof Kamil Baczyński








podaruj mi trochę słońca**

nie patrz wilkiem
że któraś mi wpadła w oko z gorąca
na chwilkę

ofiaruj odrobinę cienia
i kalejdoskop
żebym mógł szczerze i od niechcenia

powiedzieć że jest bosko

i przestań się boczyć
jeno wyjmij mi z tych oczu***







* Niepylak? Apollo?
** Marek Dutkiewicz
*** Krzysztof Kamil Baczyński

telewizja bawi





za tymi drzwiami czai się
tragedia
pomyślał listonosz

nie doręczył

stary telewizor
ma dostępny całą dobę
czego nikt nie zgłosił
przez wzgląd
na potencjalne preferencje
bagatelizując oglądalność

zerową

poczta polska monituje
równie nieudolnie jak my
bojkotujemy
ustawiliśmy tvn 24
na dożywocie
taki mamy abonament

i każdy film nam się urwał