sobota, 29 czerwca 2013

Znamy się! Znamy się!






z karolem znałem się tylko z widzenia
przez aulę szeroką jak rzeka
uśmiechnęliśmy się do siebie w czasach
kiedy krawczyk nie odstawał od trubadurów
i nie śpiewał o podróżach parostatkiem

później karol przemieszczał się
papamobile ze starachowic
zbudowanym na bazie ciężarówki
a nawet meleksem gdyż krzysztof mu nie dał
ani gitary ani samochodu aczkolwiek wymienili się
wiarą w arkę przymierza

co krzysztof rozdawał w formie napiwku
kelnerom w reastauracji baszta w pyrach
to karol z nawiązką pozyskiwał z tacy
albo i z koszyka bo nastała moda
na ludyczność choć juz nie konstruowano gitar
na wzór bałałajek popularnych u ruskich

obaj jeździli też mercedesami
krzysztof dzięki szczodrobliwej żonie
zaś karol z powodu celibatu

mercedes karola był opancerzony