pyszny i orzeźwiający napój tak dobry, że Bóg by nim nie wzgardził
John Stith Pemberton
ogłaszam
świąteczny koncert życzeń
takie prywatne piekło
szczelna rogówka
nieprzemakalne źrenice
a w sercu ciepło
jak w psiarni
bez gazu
syczy
palnik
nie ma jazzu
będzie kolęda
cool
i tylko pies na mnie nie szczeka
wiosny doczekam
jemiołę wywiozę na cmentarz
cały ten ból
sobota, 16 stycznia 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)