Naga, pełna, z nielicznymi gruczołkami w szczytowej części i czerwonawo nabiegła
łyczoga
nie jakiś tam dmuchawiec
podtrzymuje owoce i magazynuje
wodę
niedojona krowa
ryczy a im głośniej tym mniej
mleka daje
na ogół złośliwie wchodzi w szkodę
dzieki bogu mlecz jest zwyczajny
kwiaty trzyma w koszyczkach
zaś mniszek pospolty
zabawny jak szyszka
męska stałość
mlycz
jakoś się zgadało
czy mleczna jest też dójka
krzyczże dziewko krzycz
widziały gały co brały
pod palcami wulkan
gorejące ciało
a płód?
płodów ci u nas w bród
wtorek, 22 października 2013
sobota, 29 czerwca 2013
Znamy się! Znamy się!
z karolem znałem się tylko z widzenia
przez aulę szeroką jak rzeka
uśmiechnęliśmy się do siebie w czasach
kiedy krawczyk nie odstawał od trubadurów
i nie śpiewał o podróżach parostatkiem
później karol przemieszczał się
papamobile ze starachowic
zbudowanym na bazie ciężarówki
a nawet meleksem gdyż krzysztof mu nie dał
ani gitary ani samochodu aczkolwiek wymienili się
wiarą w arkę przymierza
co krzysztof rozdawał w formie napiwku
kelnerom w reastauracji baszta w pyrach
to karol z nawiązką pozyskiwał z tacy
albo i z koszyka bo nastała moda
na ludyczność choć juz nie konstruowano gitar
na wzór bałałajek popularnych u ruskich
obaj jeździli też mercedesami
krzysztof dzięki szczodrobliwej żonie
zaś karol z powodu celibatu
mercedes karola był opancerzony
środa, 24 kwietnia 2013
X z niewiadomą
Better be good to me
Holly Knight
(śpiewała Anna Mae Bullock)
kiedy się powije
dziewczynką
z zespołem turnera pojedzie w trasę
choć ma słabo zaznaczone cechy żeńskie
jak ike i będzie bezpłodna
niczym tina
niskorosłości już nie przypiszą
alkoholizmowi ojca
za to ubogą mimikę
gotyckie podniebienie
skoliozę
wady zgryzu
i nadmierne owłosienie jak najbardziej
jeżeli urodzi się chłopcem
niczego nie odziedziczy
sobota, 16 marca 2013
sierotka
na swoim miejscu jest
prześcieradło wyjątkowo suche
od łez
tatusiu już idę
energicznym ruchem
wrzuca do zsypu folię
po pieluchomajtkach
pampersa wolniej
jakby ze wstydem
że ostatni
chyba by umarła
gdyby pożył tydzień
dłużej
zamawia czerwoną jak róże
poduszkę
pod order i wieniec
sumienie
szwenda się przy łóżku
w tym roku
pojadę na urlop tatuśku
odziedziczyłam spokój
baltica - romantica
romantyczne pokoje z łazienkami
VILLA BALTICA Międzyzdroje ul. Zwycięstwa 24
rosyjskie piwo w irlandzkim pokalu
przez co jestem bardziej
europejczykiem
po nocach śnię korytarze
ekspresowe wellness & spa
czuję się towarem na tyle
skonteneryzowanym by przeżyć
transport drogą morską
choćby na pokładzie statku instytutu
meteorologii i gospodarki wodnej
w instytucie psychiatrii i neurologii
oferują łazienki przy każdym
korytarzu mówią
nie jesteś na wczasach
w międzyzdrojach
i jak w takich warunkach czcić
zwycięstwa oblewać w dyskomforcie
z powodu adresu sobieskiego 9
według browarników z st.petersburga
euro strong lager
po naszemu łagier
sobota, 2 lutego 2013
paskuda z parku szczęśliwickiego
Up, ride with the kelpie.
I’ll steal your soul to the deep.
If you don’t ride with me while the devil’s free
I’ll ride with somebody else *
Ian Anderson - Jethro Tull
bądźże mi żoną niewysłowioną
kryptydą
myśli o tobie są tak słodkie
że rozpływają się w ustach
milczę bez wstydu
krzyżuję z wierzbowym kotkiem
dla jedwabistego futra
ze złotą rybką i mamutem
żeby na ciosy zebrał smutek
stąd i z pasieki i z igliwia
w biegu bądź od jutra
albo i od wczoraj pracowitą pszczołą
tajemniczą szyszką
bądź żono
inkarnacją bazyliszka
jak kukabura chichotliwa
jak chupacabra wyposzczona
żądna kozła
bądż mi przyziemna
bądź wyniosła
i miej odwagę
ciemnia
pisklęta się wyklują nagie
skoczne
zachowawczo ślepe
pojebom jest mroczniej
i lepiej
*
Wskocz na grzbiet i jedź
na oklep;
szyję kelpie klep.
Skradzioną duszę kryję głębią.
póki czart wolny, cwałuj ze mną,
jeśli odmówisz - a już masz mnie -
inną zaproszę na przejażdzkę.
niedziela, 20 stycznia 2013
przypowieść o żurawiu z grabkowa
Wojciech Nieśpiałowski
Nasięźrzale, nasięźrzale,
Rwę cię śmiale,
Pięcią palcy, szóstą, dłonią,
Niech się chłopcy za mną gonią;
Po stodole, po oborze,
Dopomagaj, Panie Boże.
złe
zimne wiatry wieją
na torfowiskach kotliny zasieckiej
tam nie lecą żurawie
na bagna
wiktor rozow nie przewidział
że francuzi wezmą kobietę za dziwkę
i złodziejkę a przecież podejźrzon też kwitnie
pozornie
pióropusznik strusi
zostawił na zimę tylko brunatne liście
zarodnikowe
grue
nie chowa głowy w piasek i czerwca
nie doczeka przy palenisku nie wyrośnie
kwiat perunowy
w starym piecu diabeł pali
wcześniakami
* grue (francuski) - żuraw, dziwka
voler (francuski) - lecieć, kraść
Subskrybuj:
Posty (Atom)