sobota, 19 listopada 2011

zakazane piosenki: autoportret z przedsiębiorcą rolnym

Nie jesteśmy w sytuacji w której możemy swobodnie wybierać partnerów *




my chłopcy niebieskoocy
musimy trzymać się mocno
jak chińcyki
za ramiona nikt nam nie podskoczy
ślepe kocięta topimy w miednicy
by przeciwnościom sprostać
nasza rola widoma
mamy precyzyjnie zaorane pola
łany pszenicy bez dzikiego owsa

czy będziemy się sprzeczać
o oskard
mozolnie kruszymy skały
oporna opoka
dla nisz
z dziennika czytasz
geert wilders ja słyszę
wilde oscar
mówisz wild oscar fish
ja pielęgnica pawiooka
przeczytaj trevor fisher
i proszę
ciszej z tym dynamitem
już unabomber
zrobił nas w trąbę

saletra nawozy aspiryna
się położy każda świnia
mini ruger lont i glock
krwi utoczę niczym smok



powiążmy rózgi liktorskie
we wspólną nam rzeczywistość
ty jesteś poetą zbrodni
a ja poezji faszystą



* Anders Behring Breivik
(I alle tilfeller, vi er ikke i en situasjon der vi kan velge og vrake partnere)

2 komentarze:

zawirowana pozytywnie pisze...

Jarku, świetne są te twoje wiersze i obrazki do nich super dopasowane, gratuluję :)))

MUFKA Jarosław Jabrzemski pisze...

Dziękuję! Najserdeczniej.